Czy „przepraszam” zawsze oznacza skruchę?

Ile razy słyszałaś/-eś, jak dziecko mówi „przepraszam” na odczepnego, nie czując przy tym żadnej empatii? Wymuszone przeprosiny uczą jedynie mechanicznej reakcji, zamiast budować prawdziwe zrozumienie emocji innych.

🔎 Dlaczego to problem?

Dzieci w wieku przedszkolnym dopiero uczą się rozpoznawać swoje emocje i potrzeby innych. Gdy zmuszamy je do przepraszania, często skupiają się na uniknięciu kary, a nie na tym, co naprawdę się wydarzyło. Efekt? „Przepraszam” staje się pustym słowem, a nie wyrazem empatii.

✅ Co robić zamiast?

🔹 Nazwij emocje – „Widzę, że jesteś zdenerwowany, bo brat zabrał Twoją zabawkę.”
🔹 Pomóż zrozumieć drugą stronę – „Jak myślisz, jak czuje się brat, gdy go uderzyłeś?”
🔹 Pokaż, jak naprawić sytuację – „Możesz zapytać, czy chce się pobawić czymś innym.”

Dzieci uczą się empatii przez doświadczenie, a nie przez presję. Modeluj ją na co dzień – Twoje reakcje mają największą moc!

💡 Spróbuj dziś

Zamiast wymuszać „przepraszam”, zachęć dziecko do działania, które pomoże naprawić sytuację. To działa!

🧡 Masz pytania? napisz do nas na wsparcie@panimonia.pl


Serdeczności!
Zespół Pani Monia